FOTOGRAFIA ŚLUBNA

Fotoreportaż ślubny WhiteSmoke Studio

Fotografia jest nie tylko obrazem, ale przede wszystkim opowieścią. Od wieków historie miłości poruszały serca ludzi, a mistrzowskie zdjęcia, takie jak te stworzone przez Garry’ego Winogranda, ukazują, że prawdziwa fotografia jest ponadczasowa.

Fotoreportaż ślubny WhiteSmoke Studio – jak opowiedzieć historię miłości przez kadr

Opowiadanie historii miłości wymaga od fotografa nie tylko techniki, ale także wrażliwości i zdolności dostrzegania kluczowych momentów. W fotoreportażu ślubnym nie chodzi jedynie o dokumentowanie wydarzeń, ale o tworzenie opowieści, w której wielkie chwile łączą się z drobnymi, ale znaczącymi gestami.

Czym właściwie jest fotografia ślubna? Jak powinien wyglądać fotoreportaż ślubny?

Fotografia ślubna, czy też fotoreportaż ślubny to forma fotografii dokumentalnej, skupiająca się na uchwyceniu unikalnych momentów i emocji towarzyszących uroczystościom ślubnym na przestrzeni lat. Opiera się na obserwowaniu i wrażliwości fotografa, który nie tylko dokumentuje ważne chwile, ale także tworzy spójną opowieść poprzez połączenie wielkich momentów z drobnymi, lecz znaczącymi gestami. Dzięki temu, historie miłości są uwieczniane i przekazywane z pokolenia na pokolenie, stanowiąc bezcenny zapis wspomnień.

W skrócie: fotografia ślubna to forma fotografii dokumentalnej skoncentrowanej na uroczystościach ślubnych na przestrzeni lat.

BTW – ten artykuł ściśle nawiązuje do publikacji “Storytelling w fotografii ślubnej“, który niedawno napisaliśmy. Koniecznie zajrzyjcie do tego posta jeśli chcecie dowiedzieć się o naszym podejściu do fotografii ślubnej.

fotoreportaż ślubny
Not published in LIFE. Jackie Kennedy on her wedding day, Newport, R.I., Sept. 12, 1953. Lisa Larsen/Life Pictures

Fotograf ślubny – obserwator, artysta, opowiadacz

W tym artykule prezentujemy zdjęcia z wesela Kennedych autorstwa Lisy Larsen, które zostały wykonane dla magazynu Life oraz serię zdjęć “Wedding Party” autorstwa Garry’ego Winogranda. Ci niezwykle utalentowani fotografowie są dla nas źródłem inspiracji od ponad 20 lat. Ich prace, podobnie jak wielu mistrzów fotografii z Agencji Magnum (której oni akurat członkami nie są), świadczą o głębokim zrozumieniu esencji momentu i mistrzowskim podejściu do kompozycji.

Te klasyczne zdjęcia, które ilustrują naszą publikację są dowodem na to, że fotografia ślubna ma potencjał przetrwać próbę czasu, jeśli skupimy się na prawdziwości chwil, a nie poddamy się przemijającym trendom i modom. Mistrzowie, tacy jak Lisa Larsen, Garry Winogrand i fotografowie z Magnum, uczą nas, że prawdziwa sztuka fotografii polega na przechwytywaniu uczuć, emocji i niepowtarzalnych chwil, a nie na podążaniu za tym, co aktualnie jest “na topie”. W ich pracach dostrzegamy prawdziwy humanizm, głęboką empatię i szacunek do fotografowanych osób, co czyni je ponadczasowymi.

Powtarzamy to studentom od czasu naszych pierwszych warsztatów fotograficznych w 2010 roku. To już 13 lat!

fotoreportaż ślubny
John and Jackie Kennedy on their wedding day, Newport, R.I., Sept. 12, 1953. Lisa Larsen/Life Pictures

Jeśli jesteście ciekawi naszych innych ulubieńców sprawdźcie chociażby wybrańca Doroty – Andersa Petersena czy Jacoba Aue Sobola – faworyta Michała. Oboje uczyliśmy się fotografii humanistycznej w warszawskiej szkole ZPAF-oskiej od Mariana Schmidta, o którym możecie przeczytać tu.

fotoreportaż ślubny
Not published in LIFE. John and Jackie Kennedy on their wedding day, Newport, R.I., Sept. 12, 1953. Lisa Larsen/Life Pictures

Storytelling w fotoreportażu ślubnym

Storytelling to sztuka opowiadania historii. Storytelling w fotografii nie różni się wiele od opowiadania historii słowami; co prawda zdjęcia mówią za nas, ale tak samo musimy pamiętać, by układając je mieć wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Punkty zwrotne, rys historyczny. A co jeśli historią, którą chcemy opowiedzieć, jest jedna z najważniejszych chwil w życiu – dzień ślubu? Tutaj sprawa może się pozornie skomplikować. Akcenty są rozłożone nieco inaczej. Punkt zwrotny raczej nie nastąpi – chyba, że liczymy na ucieczkę Panny Młodej sprzed ołtarza ;) Za to budowanie poszczególnych elementów to już storytelling w fotografii pełną gębą. Każda sytuacja, każde zdjęcie to oddzielna mini historia ze swoim punktem kulminacyjnym, który może dostrzec tylko wprawne oko fotografa.

fotoreportaż ślubny
Senator John Kennedy and his bride, Jacqueline Bouvier Kennedy, smile during their wedding reception, September 12, 1953, in Newport, Rhode Island. Lisa Larsen/Life Pictures

Fotoreportaż ślubny – tworzenie emocjonalnej narracji

Humanizm w fotografii ślubnej odgrywa kluczową rolę. To nie tylko umiejętność techniczna, ale przede wszystkim zdolność do rozumienia i czucia tego, co ludzkie w każdym z nas. Fotograf, który angażuje się w pełni, stara się dostrzec nie tylko zewnętrzne wydarzenia, ale przede wszystkim wewnętrzne emocje i niuanse chwil. Empatia pozwala na głębokie połączenie z uczestnikami tego wyjątkowego dnia, co przekłada się na autentyczność i prawdziwość uwiecznionych momentów.

Kiedy myślimy o fotoreportażu ślubnym, nasza pierwsza myśl może być taka, że chodzi o serię zdjęć dokumentujących wydarzenie. Jednak głębsza magia storytellingu tkwi w zdolności do tworzenia spójnej, emocjonalnej historii. Każde zdjęcie staje się AKAPITEM w albumie ślubnym, a razem tworzą spójną narrację.

W fotoreportażu ślubnym kluczem jest zrozumienie, że nie dokumentujemy chwil, ale budujemy opowieść. Zawsze podkreślamy, że ślub to nie tylko ceremonia i wesele, to także drobne gesty, wzruszenia, uśmiechy gości, dzieci bawiące się na parkiecie. To wszystko razem tworzy pełen obraz całego dnia. A ich dodatkiem, takim punktem spinającym kulminacyjne chwile, są właśnie te małe momenty pomiędzy.

fotoreportaż ślubny
John and Jackie Kennedy with groomsmen and other guests on their wedding day, Newport, R.I., Sept. 12, 1953. Lisa Larsen/Life Pictures

Narracja w fotoreportażu ślubnym – storytelling od serca

Centrum każdej opowieści w fotografii ślubnej jest moment, emocja, piękno. Ale jak uchwycić te ulotne momenty w kadrze? Kluczem jest bycie czujnym obserwatorem. Storytelling w fotografii ślubnej polega na dostrzeganiu tych mikro momentów, które łączą się w większe story. I nie mamy tu na myśli tylko o patrzenia, mówimy o dostrzeganiu. Mamy cały rytuał, który pomaga nam lepiej dostrzegać ulotności, a często nawet je przewidzieć. W dużym skrócie podczas ślubu obserwujemy otoczenie, reakcje gości, młodą parę, a nawet obsługę.

Kiedyś nagramy o tym specjalny odcinek na YouTube.

fotoreportaż ślubny
John and Jackie Kennedy with ushers, bridesmaids and flower girls, Newport, R.I., Sept. 12, 1953. Lisa Larsen/Life Pictures

Czekamy na te małe, niemal niewidoczne momenty – uśmiech, dotyk, czuły gest pomiędzy zakochanymi, wymowne spojrzenie, szept, moment zadumy, sekunda zatrzymania, łzy wzruszenia na twarzy rodzica, dzieci bawiące się w kącie, łobuzujące pod stołem, oblizujące tort czy zasypiające w niespodziewanych miejscach. Pieski na imprezie? Idealnie! Dzieci i pieski to temat rzeka, ile tam może się wydarzyć, wystarczy być cierpliwym. To wszystko stanowi serce reportażu.

Dla nas nie istnieją momenty niewarte uwagi. Każda chwila się liczy.

fotoreportaż ślubny
John and Jackie Kennedy with groomsmen and other guests on their wedding day, Newport, R.I., Sept. 12, 1953.
Lisa Larsen/Life Pictures

Kompozycja jako narzędzie fotoreportażu ślubnego

Kompozycja to nie tylko techniczny aspekt fotografii. W kontekście storytellingu staje się narzędziem, które pomaga kierować historią, kształtując każdą scenę i akcentując kluczowe momenty. Pomaga kierować wzrokiem widza, podkreślać ważne elementy i budować napięcie. Niezbędne w naszym arsenale są tu odpowiednio dobrane obiektywy, kompresja planów, plastyka. To wszystko ma wpływ na finalny odbiór zdjęć i całego story.

W reportażu ślubnym używamy kompozycji, by wzmocnić narrację.

Jeśli chcę skupić się na emocjach – zbliżamy się, by pokazać detale – łzy, uśmiechy, dłonie.

Jeśli chcę pokazać atmosferę miejsca – korzystam z szerszych kadrów, by objąć całe otoczenie. Tutaj sprawdzają się też nasze ulubione wieloplany.

fotoreportaż ślubny
John and Jackie Kennedy on their wedding day, Newport, R.I., Sept. 12, 1953. Lisa Larsen/Life Pictures

Wypadałoby w tym miejscu wspomnieć nieco o sprzęcie – ma on znaczący wpływ na to jak pracujemy. Nie same aparaty, ale optyka jaką stosujemy. Każdy obiektyw w unikalny sposób wprowadza widza w świat przedstawiony na fotografii. Możemy kadr uspokoić albo nadać mu perspektywy i dynamiki. Możemy obraz zmiękczyć lub uwypuklić detale.

W naszej pracy nie używamy jednego systemu czy aparatu, choć najchętniej sięgamy po średni format, jakiego zazwyczaj używa się przy komercyjnych sesjach mody, jakie możecie obejrzeć w Vogue lub Vanity Fair. Nie ograniczamy się jednak tylko do portretów. Wiele z naszych fotografii reporterskich nabiera szlachetnego, ponadczasowego looku dzięki właściwym narzędziom.

Podczas warsztatów omawiamy wszystkie te elementy w budowaniu narracji. Najbliższa okazja już w planach. Jeśli jesteś zainteresowany zapisz się do listy oczekujących!

fotoreportaż ślubny
Garry Winogrand, The Wedding Party, 1962′

Kolor i światło w fotoreportażu ślubnym

Kolory i światło to nie tylko estetyczne elementy kadru. W storytellingu pełnią ważną rolę w oddawaniu nastroju, emocji i tonu historii, którą chcemy opowiedzieć. Dzięki nim możemy zanurzyć się głębiej w kontekst opowieści.

Podczas przygotowań poznajemy bohaterów. Na samym początku nie wprowadzamy jeszcze mocnej stylistyki do zdjęć, kadrujemy spokojnie, przygoda dopiero się zaczyna, a emocje zaczynają dojrzewać. Choć przez większą część dnia pracujemy przy naturalnym świetle i dopiero wieczorem dodajemy błyskiem energii, zdarza nam się uzupełnić światło naturalne już na samym początku. Kreatywne oświetlenie błyskowe bardzo często pozwala zdynamizować scenę i podkreślić klimat i energię Pary.

fotoreportaż ślubny
Garry Winogrand, The Wedding Party, 1962′

W ciemnym, romantycznym kościele niemal w 100% korzystamy z naturalnego światła, by podkreślić sakralny charakter ceremonii. Tonalność zdjęć jest dopasowana do nastroju i momentu. Nie znaczy to, że jest ciemno! Wnętrza są zawsze cichym bohaterem i w naszej fotografii podkreślają wydarzenia. Nie jesteśmy niewolnikami jednej stylistyki i balansujemy na pograniczu reportażu, mody i dokumentu. Tak jest o wiele ciekawiej.

Zawsze jednak chwytamy chwile takie jakie są, bez dubli i reżyserii. Wyobrażacie sobie dubel przysięgi? Pracy pod presją czasu i odpowiedzialności nauczyliśmy się, realizując materiały dla prasy. Wtedy też pojęliśmy, jak wielkie znaczenie dla narracji ma umiejętne wykorzystanie światła i koloru.

Kolor jest obecny cały czas, wykorzystujemy go bardzo świadomie i ostrożnie. Ale to na przyjęciu weselnym ma on szansę w pełni wybrzmieć. Radosna atmosfera ślubnego party to okazja, by podkręcić atmosferę błyskiem i kreacją. Oczywiście jeżeli planujecie nastrojową kolację przy świecach, podkreślimy jej wyjątkowość, pracując przy oświetleniu zastanym, a lampy wprowadzimy tylko wtedy, kiedy będzie to pasować do opowieści.

Bawimy się estetyką, by podkreślić nastrój, przywołać klimat lat 60 czy 70 lub fotografujemy na wskroś współcześnie. Stawiamy na unikalność – każda historia jest wyjątkowa, jak nasi klienci i ich wielki dzień.

fotoreportaż ślubny
Garry Winogrand, The Wedding Party, 1962′

Bądź bohaterem naszej kolejnej opowieści!

Storytelling w fotografii ślubnej to prawdziwa sztuka. To opowiadanie historii, które zostaną z kimś na zawsze. Poprzez zdjęcia dajemy życie tym momentom, tworząc opowieści, które można przekazywać z pokolenia na pokolenie.

Gdy następnym razem będziesz przeglądać swój album ze zdjęciami ślubnymi, swoich rodziców, dziadków czy znajomych, zastanów się nad historią, którą one opowiadają. Fotografia ślubna to coś więcej niż same kadry – to serce i dusza każdego momentu uchwyconego w obiektywie, to sztuka budowania opowieści poprzez chwile, emocje i detale.

Bardzo często słyszymy, że nasi klienci decydują się na współpracę, ponieważ oglądając nasze galerie ślubne czują, jakby byli uczestnikami tamtych wydarzeń, chcą śmiać się i wzruszać razem z bohaterami tych kadrów. To dla nas ogromny komplement i wielki motywator.

fotoreportaż ślubny
Garry Winogrand, The Wedding Party, 1962′

W naszej pracy staramy się nie być tylko obserwatorami, ale również opowiadaczami. Bo przecież każdy ślub to unikalna, niepowtarzalna historia, która zasługuje na to, by zostać opowiedzianą w najpiękniejszy możliwy sposób.

Nieco inny wymiar opowieści można stworzyć, nie poddając się presji czasu, kiedy towarzyszy się Parom nie tylko w dniu ślubu, ale podczas całego ślubnego weekendu, który czasem trwa i 3-4 dni! Często te reportaże wydają się być pełniejsze, właśnie dlatego, że mamy do dyspozycji te dodatkowe dni.

Tak właśnie było u Magdy i Pabla w Paryżu, Natalii i Bartosza w Pałacu Ciekocinko czy na urodzinach Michaela w Wenecji.

Fotoreportaż ślubny by WhiteSmoke Studio

Poniżej malutki wycinek reporterskich kadrów złapanych naszym okiem. Ot, życie. Takie jakie jest. Autentyczne :)

Z naszymi bohaterami w dniu ślubu nawiązujemy głębszą relację, mamy ogromny przywilej spojrzeć na najbardziej intymne chwile. Przez to, że możemy towarzyszyć im przez cały dzień, a czasami i kilka dni, że możemy wejść w ich buty i obserwować bieg wydarzeń z zupełnie innej perspektywy jesteśmy w niemal luksusowej sytuacji na zleceniu. W jakiej innej robocie mamy takie możliwości?

Nie zapominamy oczywiście o portrecie. Co to, to nie! Zawsze staramy się zrobić portret w dniu ślubu. Kochamy robić portrety. Poniższy portret Kasi powstał w dniu ślubu, tuż przed ceremonią w pokoju hotelowym. Można? Można! Wcale nie trzeba umawiać się na sesje innego dnia!

fotoreportaż ślubny

Napisz do nas!

Jeśli chcielibyście zobaczyć więcej naszych reportaży ze ślubów zapraszamy TU.

Jeżeli szukasz fotografa na 2024 – zadzwoń lub napisz. Z chęcią porozmawiamy o Twoim ślubie!

Jeśli interesują Was sprzętowe nowinki zapraszamy na nasz kanał na YT i do naszego działu dla fotografów oraz oczywiście na stronę.

Share your love

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *